Po raz drugi w tym sezonie Promnik Gończyce podzielił się punktami z Jabłonianką Jabłonna Lacka. Niedzielny mecz zakończył się remisem 2:2.
W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli goli. Lepsze okazje strzeleckie stwarzali sobie piłkarze z Gończyc, nie potrafili jednak pokonać Serhiia Koniushoka.
Druga połowa zaczęła się dla Promnika w najgorszy możliwy sposób. Już 20. sekund po wznowieniu gry, goście wyszli na prowadzenie. Lewą stroną przedarł się Jacek Toczyski i dograł w pole karne, gdzie najlepiej odnalazł się wprowadzony w przerwie Sebastian Koc. Był to jego pierwszy kontakt z piłką.
Gospodarze dość szybko pozbierali się po stracie bramki i odpowiedzieli w 51. minucie. Długie podanie od Konrada Czyżewskiego otrzymał ustawiony na szpicy Bartosz Zackiewicz (na zdjęciu) i pewnie wykorzystał sytuację sam na sam. Dwadzieścia minut później kapitan Promnika po raz drugi wpisał się na listę strzelców. 31-latek wykorzystał rzut karny, podyktowany za faul na Pawle Michaliku.
W 87. minucie goście doprowadzili do wyrównania. W zamieszaniu, które powstało po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, futbolówkę do bramki skierował Maciej Michalczuk.
W doliczonym czasie gry piłkę meczowa na głowie miał Konrad Czyżewski. Obrońca Promnika mając przed sobą praktycznie pustą bramkę trafił w słupek i ostatecznie mecz zakończył się remisem 2:2.
– Z ilości stworzonych sytuacji jesteśmy zadowolenie ale ze skuteczności już nie. Tak się dzieje w kolejnym już meczu. Chłopaki zostawiają mnóstwo serca na boisku i za to dla nich duże brawa. – mówi trener Promnik, Damian Paśnicki.
W następnej kolejce piłkarzy z Gończyc czeka derbowy pojedynek. Promnik zagra w Żelechowie z miejscowym Sępem.
Promnik Gończyce – Jabłonianka Jabłonna Lacka 2:2 (0:0)
Bramki: Bartosz Zackiewicz 51′, 71′ – Sebastian Koc 46′, Maciej Michalczuk 87′
Promnik: Salamończyk – Jończyk, R.Szewczyk (60′ Jaworski), Czyżewski, Trzpil (56′ Michalik), K.Szewczyk, Cieślak (82′ Kot), Galbarczyk (78′ Świder), M.Kiliszek (88′ Rusak), Kasperczyk (70′ D.Kiliszek), B.Zackiewicz